19/11/2022

init

Wczoraj, kiedy spadł pierwszy śnieg, wiedziałem, że nie będzie już więcej prac terenowych w tym roku.

Nie zdążyłem zabezpieczyć wszystkich roślin. Dzisiaj wyniosłem do placówki odratowany krzaczek agrestu. Niestety, fazy testowej nie przeżyła porzeczka.

Nie zdążyłem również wypielić chwastów, przekopać i nawieźć glebę na zimę. Nie liczę już na cieplejsze dni, niemniej, nie sprawdzałem jeszcze pogody.

Podpięcie jakiegoś zmyślnego API z prognozą pogody będzie jednym z pierwszych zadań wykonywanych w ramach pracy nad Rejestrem.

No właśnie, Rejestr, oto on.

W dniu dzisiejszym oficjalnie rozpoczyna swoje działanie niezależna jednostka badawcza 257.

Zgodnie z dyrektywą Sekretariatu, celami powołanej placówki 257 są:

  1. Nawiązanie kontaktu z lokalnymi działaczkami i działaczami.
  2. Rozwijanie prac nad agrocybernetyką.
  3. Prowadzenie stacji badawczej.

Po pomyślnych testach, które trwały od marca br., przechodzę do planowania i budowania programu na kolejny sezon prac terenowych. Rejestr stanowi dokumentację całego procesu.

Sekretariat wymaga ode mnie abym regularnie wysyłał rezultaty badań napisane w języku angielskim. Niemniej, do końca roku uzyskałem zgodę na zaniechanie tej czynności. Wszystko po to, aby ustabilizować działanie placówki i skonfigurować jej zaplecze informacyjne. Jest to dobra praktyka i cieszę się, że Sekretariat ją stosuje.

Mikroraporty są składane w Rejestrze na bieżąco. Stanowią one również mój osobisty dziennik pracy. Prócz Rejestru mam jeszcze analogowy Kajet, który służy do wspierania myślenia przestrzenngo, szkicowania i robienia notatek.

Wydaje mi się, że na razie to tyle.

To był długi dzień, mimo że szybciej robi się ciemno. Jest 22:51, idę spać. Odpoczynek jest na wagę złota, bo przed nami sporo pracy.

Powodzenia